Apel żon Kamińskiego i Wąsika do ministra sprawiedliwości. „Czy dotrzyma pan słowa?”

Dodano:
Żony Kamińskiego i Wąsika w Sejmie Źródło: X / PiS
Barbara Kamińska i Roma Wąsik zaapelowały do Adama Bodnara, aby wywiązał się ze swojej deklaracji. – Publicznie zapewniał pan, że akta wraz z decyzją prześle pan panu prezydentowi w ciągu kilku dni – przypomniała Kamińska.

9 stycznia posłowie Prawa i Sprawiedliwości Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik – wbrew aktowi łaski, wydanemu wobec nich przez prezydenta Andrzeja Dudę w 2015 r. – zostali zatrzymani przez policję.

Bodnar wciąż nie odpowiedział na wniosek Dudy

Następnego dnia zostali osadzenia w zakładach karnych – Kamiński w Radomiu, Wąsik w Przytułach Starych – gdzie odbywają karę 2 lat pozbawienia wolności. Na znak protestu wobec wspomnianych okoliczności obaj podjęli protest głodowy od pierwszego dnia osadzenia.

W związku z tym, 11 stycznia prezydent wszczął wobec Kamińskiego i Wąsika postępowanie ułaskawieniowe. Jednocześnie skierował do ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego Adama Bodnara wniosek o ich zwolnienie z więzienia jeszcze przed zakończeniem postępowania.

Taką możliwość przewiduje art. 568 Kodeksu postępowania karnego. Bodnar jednak wciąż nie ustosunkował się do wniosku prezydenta, choć deklarował, że nastąpi to w ciągu „kilku dni”.

Roma Wąsik: Do tej pory nie zrobił pan nic

W poniedziałek, 22 stycznia, na X (dawniej Twitter) opublikowano nagranie, w którym żony posłów Barbara Kamińska i Roma Wąsik zwróciły się z apelem do Bodnara. Warto dodać, że wcześniej pojawiły się doniesienia o pogarszającym się stanie zdrowia ich mężów.

– Minęło już 10 dni od spotkania, na którym poprosiłyśmy Pana o podjęcie działań w sprawie zwolnienia naszych mężów z więzień na czas prowadzenia postępowania ułaskawieniowego i przekazanie akt. Do tej pory nie zrobił pan nic. Czy dotrzyma pan słowa? – zapytała Roma Wąsik.

– Publicznie zapewniał pan, że akta wraz z decyzją prześle pan panu prezydentowi w ciągu kilku dni. Jednakże wciąż nie widać z pana strony żadnych decyzji i żadnych konkretów — skomentowała Barbara Kamińska.

Regularne demonstracje pod więzieniami

W nagraniu pojawia się ujęcie, na którym tłum demonstrantów krzyczy: „Przekaż akta”. To fragment jednej z demonstracji, które regularnie odbywają się pod zakładami w Radomiu i w Przytułach Starych na znak solidarności z Kamińskim i Wąsikiem.

Przypomnijmy, że ich dawni współpracownicy i przyjaciele już 10 stycznia powołali stowarzyszenie „Komitet Obrony Więźniów Politycznych”.

– W momencie, gdy pan prezydent spotykał się z białoruskimi opozycjonistami, służby podległe ministrowi spraw wewnętrznych i administracji [chodzi o Marcina Kierwińskiego – red.] dokonały siłowego zatrzymania posłów na Sejm. Posłów obdarzonych w immunitet, ułaskawionych przez pana prezydenta. To są więźniowie polityczni – tłumaczył wówczas Błażej Poboży, były wiceszef MSWiA.

Źródło: X (dawniej Twitter)
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...